Jak wyglądają dzieci kilka, kilkanaście sekund po urodzeniu przez cesarskie cięcie? Jak mali wojownicy, którzy stoczyli swoją najważniejszą walkę w życiu, walkę którą wygrali. Obejrzyjcie niesamowite zdjęcia Christiana Berthelot'a.
Jak widać poród przez cesarskie cięcie, to nie bułka z masłem, to walka równie intensywna co poród naturalny.
Piękne :) Wzruszyłam się :)
OdpowiedzUsuńTrudno przejść obojętnie obok tych zdjęć. Jedni poczują obrzydzenie, a inni wzruszenie. Jesteśmy w tej samej grupie :)
UsuńOstatnie jakie duże! We wtorek przez CC przyszła na świat Asia - córeczka siostry mojego męża ;-)
OdpowiedzUsuńNiektóre dzieciaczki to ponad 4 300 ważyły :) wiec sporo.
Usuńmega mocne ale piekne zarazem
OdpowiedzUsuńMają coś w sobie te zdjęcia :)
UsuńPiękne te zdjęcia :) Ja miałam CC dwa razy i chciałabym mieć takie fotki moich wojowniczek
OdpowiedzUsuńMój ginekolog mówił, że miał pacjentki którym robił i 4 cc, więc jeśli chcesz mieć więcej dzieci, to wszystko przed Tobą :) A poza tym, to wspomnienie które masz w głowie i sercu jest ważniejsze niż zdjęcie :)
UsuńMiałam cc i mam podobne zdjęcia :D super pamiątka :D
OdpowiedzUsuńGdybym miała cesarkę, to też bym prosiła o takie zdjęcie. Mąż ma dobrą rękę do fotografowania, więc jest szansa :)
UsuńNasz synek też się urodził przez cc i super byłoby mieć takie zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńzdjecia fantastyczne :)
Jak cesarka jest nagła, to nikt na pewno nie myśli o robieniu zdjęć, ale jeśli to zabieg zaplanowany, to da się to zorganizować. :) Może przy kolejnym dziecku? ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie